wtorek, 5 listopada 2013

Obiecana relacja

Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić zdjęciami z mojego drugiego zjazdu na studiach.
Oczywiście wpis miał się pojawić co najmniej dwa razy na przestrzeni ostatnich kilku dni, ale organizm i pewien mały szkrab ponownie zdecydowali inaczej.

Na ostatnim zjeździe głównym tematem na zajęciach praktycznych była florystka pogrzebowa. Pod takim hasłem kryły się nie tylko wieńce i tzw. wiązanki pogrzebowe, ale wszelkie kompozycje, którymi dekorujemy groby naszych bliskich.
Bardzo fajnie, że zajęcia odbyły się stosunkowo blisko 1 listopada. Od Pani Moniki Kudłacz otrzymaliśmy wiele cennych rad, które od razu pospiesznie wykorzystałam przy realizacji zamówień na Wszystkich Św. 
Wszystkie zdjęcia moich prac, które umieściłam w dzisiejszym wpisie pochodzą ze strony internetowej studiów podyplomowych. Bardzo zachęcam wszystkich do obejrzenia galerii zdjęć prac moich koleżanek i kolegi ze studiów.

Największą formą jaką wykonywaliśmy na tych zajęciach była dekoracja na florecie.




Przy wykonywaniu wianka z dekoracją miejscową okręcania było całkiem sporo.




Jedną z nowoczesnych form dekoracji jaką mieliśmy wykonać, była kompozycja podłużna na płycie OSB. Bardzo się cieszę, że Pani Monika "zarzuciła" nas mnóstwem różnych liści, owoców i patyków :), dzięki temu poznałam owoce glediczji.








Dobranoc :)


4 komentarze:

  1. Jak milo Cię znów zobaczyć, i to jeszcze w akcji.A bukiety piekne,mbardzo oryginalne..i te kwiaty...Cudo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj niestety rzadko ostatnio tutaj bywam, ale mam postanowienie to zmieni. Oby się udało. Pozdrawiam również!

      Usuń
  2. Było pracowicie,ale popatrzeć przyjemniej niż się kłuć igliwiem.Piękne kolory.i kompozycja./ach, czemu u nas nie ma giełdy /.Ja się drutem podrapałam przyszpilając około tysiąca liści dębowych do podkładu w kwadracie.Chyba wolę wieńce ,ale są bardziej popularne na południu Polski.U nas tylko na pogrzeby i to nie często.Płyta OSB przynajmniej stabilna a strąki tworzą ciekawą strukturę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tysiąc liści powiadasz... wow! Może podeślesz jakieś zdjęcie do podziwiania?
      Glediczja mnie urzekła - naprawdę! Pozdrawiam

      Usuń