Jak zacząć post, po tak długiej nieobecności i nie wpaść w pułapkę tłumaczeń i wymówek, co do braku nowych wpisów na blogu w ostatnim czasie? Otóż, bardzo ciężko :(
Chęci i plany powrotu nasilały się z każdym dniem coraz bardziej, zatem jestem! Nareszcie :)
Koniec roku sprzyjał refleksjom i podsumowaniom tego co wydarzyło się w ostatnich miesiącach. Było wesoło i nerwowo zarazem, ale przede wszystkim na mega wysokich obrotach.
Dogłębna analiza dopadła również mafleurowy blog. Efektem przemyśleń będzie kilka zmian w dotychczasowym formacie bloga. Chciałabym aby było więcej zdjęć, instruktażu, podpowiedzi, a zdecydowanie mniej tzw. "pamiętnikowego" pisania.
Mam nadzieję, że te zmiany spodobają się wszystkim, którzy poświęcali swój czas na odwiedzanie mojego bloga.
Kończąc dzisiejszy wpis pragnę Wam życzyć wszelkiej pomyślności w 2015 roku! Szczęśliwego Nowego Roku!
design&photos by mafelur.pl
PS. Niestety dzisiaj przyszła odwilż, ale kilka zdjęć w śniegowym puchu udało się jeszcze zrobić.
magiczne zdjecia:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńU nas nawet nowy rok nie przyniósł nawet szronu a obiecałam sobie ,że choć kilka fotek zrobię w tym roku na śniegu.Idealnie białe tło, dużo światła bez cieni-same zalety.Dużo pracy,odpoczynku ,pomysłów...
OdpowiedzUsuńCzyżby centralna Polska?
Usuń