Z bukietem ślubnym jest jak z suknią :) jak po jakimś czasie widzi jakąś piękną, to się zaczyna zastanawianie, czy mój wybór był słuszny, czy teraz nie wybrałabym innej?
Ja ze swojego bukietu byłam dosyć zadowolona, jak na ówczesne czasy.
Ale gdybym teraz brała ślub, wybrałabym bukiet prosty, układany w ręku, a nie na mikrofonie. Ale wtedy jeszcze za dużo o florystyce nie wiedziałam ;)
Naszło mnie na ten ślub tak, że postanowiłam zorganizować małą sesję fotograficzną. Szczególne podziękowania dla modelki i współorganizatora ;)
Poszczególne propozycje różnią kwiaty, kolorystyka i wstążki, a łączy sposób ułożenia.
Bardzo jestem ciekawa waszych opinii, który podoba się najbardziej i czy wogóle się podobają.
I. TRADYCYJNIE BIAŁY - jaskry (Ranunculus), śniedek (Ornithogalum arabicum), frezje (Freesia)
Ekonomiczna wersja bukietu dla druhny
Butonierka
II. ROMANTYCZNE PIWONIE - piwonie (Paeonia) w różnych kolorach i odmianach - ważne by były pełne, czyli raczej z Holandii.
Dla druhny po polsku - piwonie z ogrodu i waleriana
Butonierka - tzn. tym razem kieszonka :)
III. ODWAŻNA KOLORYSTYKA - hortensja (Hydrangea), chabry (Centaurea) i coś różowego, na co Panie sprzedające mówią dziurawka (niestety dzisiaj nie udało mi się ustalić co to za kwiat)
Dla druhny skromnie, ale cudnie
Butonierka
design & photos by mafleur.pl
PS. Oczywiście nie jestem przeciwniczką mikrofonów. Niektórych bukietów nie da się ułożyć inaczej. Na pewno będę ćwiczyć swój warsztat w tym zakresie. Jak moje prace będą chociaż trochę godne oglądania znajdą swoje miejsce na blogu.
Śliczne bukiety, każdy inny...Mi się wszystkie podobają, choć wiem, że nie każdy pasuje do sukni.Ja miałam też na mikrofonie,z kandadeską...był piękny...:)))
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, że należy dobrać właściwy bukiet do danej sukni i Panny Młodej oczywiście :) Pozdrawiam
UsuńMadzia spóźniłaś się jakieś 7 lat z tym swoim talentem, cholera! Wszystkie mi się podobają!
OdpowiedzUsuńSpoko! Na 10 -lecie odnowicie śluby i będzie okazja zrobić bukiet :-)
UsuńŚliczne są wszystkie:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że się podobają. Na pewno będę dodawać nowe :)
UsuńKażdy wyjątkowy-każdy piękny :) gratuluję talentu! a jeśli chodzi butonierkę...na czym się ją przypina? ;)
OdpowiedzUsuńNo dziękuję bardzo! Bardzo duża zasługa w niniejszej prezentacji mojej modelki :) Butonierkę można przygotować na takim specjalnym stelażu z zapinką ;)
UsuńKażdy ciekawy. Hortensjowy wyjątkowy,a pierwszy objawił śniedka ,jak prawdziwą bizuterię. Mikrofon z moich doświadczeń w obsłudze jest prosty, choć wymaga starannego mocowania roślin. Na upał,duże wiązanki czy grubołodygowe czy wiotkie niezastąpiony.Niestety u nas pokutuje suszenie bukietów z róż,bo się da.Z drugiej strony nikt raczej nie wybiera się po bukiety i dekoracje do dużej aglomeracji,bo tam ma większy asortyment kwiatów i dodatków ,np mikrofonu.Tak trzymać.
OdpowiedzUsuńOd współtowarzyszy kursów usłuszałam różne historie o wypadających kwiatkach w trakcie ślubu, tak więc solidne mocowanie jest obowiązkowe!
UsuńPozdrawiam
Powiem szczerze, że mi czysto białe się już dawno znudziły. Teraz lubię mocniejsze kolory. Z tym zaprezentowanych najbardziej podoba mi się niebieski z chabrami. Super jest!
OdpowiedzUsuń:) był bardzo energetyczny, wkrótce na blogu pojawi się inny mocno kolorowy bukiet ;) zapraszam
Usuń