poniedziałek, 9 grudnia 2013

Po przerwie - świątecznie i podyplomowo

Im silniejsze postanowienie, że będę tutaj bywać częściej, tym bardziej mi się to nie udaje :( Nieoczekiwane sytuacje (np. przeziębienie syna) oraz nawał obowiązków komplikują co nieco.

Mam nadzieję, że Mikołaj obdarował wszystkich grzecznych :)
Ja prosiłam o więcej czasu, ale chyba byłam bardzo niegrzeczna, bo póki co nic się w tym względzie nie zmieniło ;)

Przez ostatnie trzy dni miałam zajęcia na studiach (już czwarty zjazd!). 
Głównym tematem w zajęciach praktycznych było oczywiście Boże Narodzenie. Tym razem, warsztaty prowadziła Pani Grażyna Korzekwa, bardzo ceniony Mistrz Florystyki. 
Po raz kolejny otrzymaliśmy mnóstwo cennych wskazówek. Takie zajęcia, oprócz informacji technicznych dostarczają mnóstwa inspiracji zarówno od prowadzących, jak i od koleżanek i kolegi ;)
Kompozycje w naczyniach, wianki oraz choinki wypełniły całą otaczającą przestrzeń na naszej sali wykładowej oraz korytarzu.

Dzięki zdjęciom wykonywanym przez naszego fotografa Pana Piotra Króla mogę zaprezentować Wam swoje prace.

Oto moje trzy różne kompozycje w naczyniu ....








oraz wianek w woskowej skorupie.




Wszystkie prace moich współtowarzyszy dostępne są już na stronie internetowej naszych studiów. Serdecznie zapraszam do obejrzenia galerii prac


6 komentarzy:

  1. Witaj serdecznie.Chcialam pogratulowac pieknych prac.Cudne, stroik jabluszkowy jest moim faworytem.Mam nadzieje, ze kiedys oglosisz jeszcze konkursik, bo ostatni...przegapilam.Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że konkursy będę się pojawiać w przyszłości. Dziękuję za miłe słowa co do moich prac. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Wesolutki ten cynamonowy ,,koszyczek". Od razu poprawił mi humor w deszczowy weekend ... po żałośnie brudnych ,ostatnich przedświątecznych porządkach w ogrodzie. Z wosku robię sobie na domowe stroiki pachnące figurki z foremek /łatwo wyczyścić/,ale oblewanie jakiś kształtów kiedyś przypłaciłam skrobaniem ściany i mebli ,nie własnych zresztą. Kraków,jak podpatrzyłam w telewizji wygląda bajkowo....Barwnego,pachnącego i zdrowiutkiego świętowania !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo sie cieszę :) ja z woskowaniem czekam na przeprowadzkę do naszego nowego lokum - tam bedę mieć garaż na takie eksperymenty! Pozdrawiam i uciekam do pierogów!

      Usuń
  3. Naprawdę śliczne :) Ten z igieł sosny rzucił mi się w oczy juz na stronie studiów ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! też go bardzo polubiłam ;)

      Pozdrawiam

      Usuń